sobota, 7 stycznia 2017

Odspajanie lakieru hybrydowego od naturalnej płytki paznokcia.

Dlaczego niektórym lakier hybrydowy na naturalnej płytce paznokcia trzyma się do czasu aż go sami nie ściągną, a innym zaczyna się łuszczyć już na następny dzień po nałożeniu go?
W czym tkwi sekret trwałości manicure hybrydowego?
Niektórzy tak jak ja mają bardzo tłustą naturalną płytkę paznokcia i niestety ale nawet przy bardzo dokładnym i precyzyjnym jej zmatowieniu nie będą mogli długo cieszyć się trwałością swojego manikiuru. Wtedy jedynym sposobem na oszukanie natury pozostaje pokrycie naturalnej płytki cienką warstwą żelu przed pomalowaniem jej lakierem hybrydowym. U mnie to rozwiązanie sprawdza się w stu procentach.
W pozostałych przypadkach przy zachowaniu podstawowych zasad powinniśmy przez długie tygodnie cieszyć się idealnym wyglądem naszych paznokci.
1. Po wykonaniu klasycznego manicure biologicznego polegającego na odsunięciu patyczkiem skórek i nadaniu pilnikiem kształtu paznokciom należy dokładnie zmatowić całą płytkę paznokcia blokiem polerskim. Kluczowe jest tu słowo dokładnie. Nie wystarczy zmatowienie samego środka paznokcia. Newralgicznym punktem jest płytka w pobliżu wałów paznokciowych. Zwykle w tym miejscu jest bardziej tłusta. Niedokładne zmatowienie jej może skutkować tym, że pod lakier bardzo szybko dostanie się powietrze i lakier zacznie się odspajać. Spokojnie. Blok polerski jest zwykle na tyle miękki, że można go wygiąć w palcach w łuk aby jeszcze dokładniej dojechać nim do wałów paznokciowych.
2. Po zmatowieniu paznokci i otrzepaniu z nich pyłu miękką szczoteczką należy przetrzeć paznokcie Cleanerem. Tą czynność również należy wykonać bardzo dokładnie szczególną uwagę poświęcając okolicą wałów paznokciowych. Cleaner to płyn na bazie alkoholu który odtłuszcza nam paznokcie.
3. Na tak przygotowaną płytkę możemy nałożyć Primer. Primery dzielą się na kwasowe i bezkwasowe. Zadaniem każdego z nich jest zwiększenie przyczepności naturalnej płytki paznokcia, odtłuszczenia i odkwaszenia jej. Ja używam Primera kwasowego (acid primer) z firmy Indygo. Przy stosowaniu Primera najważniejszy jest umiar. Przed nałożeniem produktu na paznokcie odsączam pędzelek na waciku a następnie dosłownie dotykam paznokcia w kilku miejscach pędzelkiem. Przed przystąpieniem do dalszej stylizacji musimy poczekać aż Primer odparuje. W tym celu można włożyć paznokcie dosłownie na kilka sekund do lampy.
4. Na Primer nakładamy bazę i jest to bardzo ważny element. Rozumiem że na początek nikt nie chce inwestować w drogie produkty renomowanych firm. Moim zdaniem jednak w bazę warto zainwestować. O ile lakiery możemy zamówić tańsze to na bazie nie należy oszczędzać. Ja pracuję na dwóch bazach. Jedna z nich to Perfect Base z Indygo niestety nie za dobrze utwardzała się w lampie LED więc wybrałam Base Ultra Strong z Nails Company. Zarówno przy jednej jak i przy drugiej bazie również należy zachować umiar. Nie możemy tworzyć na paznokciach tafli. Dobrze odsączonym pędzelkiem delikatnie wcieram bazę w płytkę paznokcia nie dojeżdżając do samych skórek. Baza w lampie zawsze delikatnie się rozpręży a jeśli zalejemy nią skórki to później lakier może po niej spłynąć. Bazę utwardzam w lampie LED w czasie 60 sekund. Bazę z Nails Company przecieram na koniec Cleanerem. Baza z Indygo tego nie wymaga.
5. Na bazę mogę już spokojnie nakładać lakier hybrydowy w wybranym kolorze. Ważne jest aby nakładać cienkie warstwy i każdą z nich utwardzać w lampie (ja utwardzam w lampie LED w czasie 60 sekund). Najważniejsze jest zamknięcie wolnego brzegu i pomalowanie go dokładnie lakierem. To również zabezpieczy nas przed odspajaniem hybrydy.
6. Po pomalowaniu paznokci pokrywamy je w całości top coatem. Uważam, że również w top coat należy zainwestować. Polecam produkty z firmy Indygo lub Nails Company. Top coat utwardzam w lampie LED 60 sekund. Na koniec przecieram gotowe paznokcie Cleanerem, chyba, że top coat nie ma warstwy dyspersyjnej i nie wymaga od nas przemywania.
Mam nadzieję, że po zastosowaniu tych kilku zasad będziecie się cieszyć swoim manicure hybrydowym przez długie dni.
Zapraszamy również na manicure do naszego salonu. Można znaleźć nas na facebooku @nailsbooster.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz